ach, jak cudnie! piękne zdjęcia. jesień, bańki, światło...przypomniał mi się uroczy hotel z "widokiem na morze" w calelli (tak się nazywała ta miejscowość? czy lloret de mar?)!
ten co byłyśmy w liceum? oj nie pamiętam nazwy, ale hotel pierwsza klasa, hihi. ej, Agata tylko nie licz ile to było lat temu, bo trwoga!
ach, jak cudnie! piękne zdjęcia. jesień, bańki, światło...
OdpowiedzUsuńprzypomniał mi się uroczy hotel z "widokiem na morze" w calelli (tak się nazywała ta miejscowość? czy lloret de mar?)!
ten co byłyśmy w liceum? oj nie pamiętam nazwy, ale hotel pierwsza klasa, hihi. ej, Agata tylko nie licz ile to było lat temu, bo trwoga!
OdpowiedzUsuń